Kiedy potężny niemiecki Tiger 1 wszedł do służby jesienią 1942 roku, był to najbardziej zaawansowany czołg na świecie, zaprojektowany specjalnie do zdominowania pola bitwy. Zdolny do zniszczenia wszystkiego, co alianci mieli na służbie, posiadał przewagę dystansową, dzięki której mógł zabijać bez bycia uszkodzonym, zanim załogi wrogich czołgów zdążyły pomyśleć o obronie.
Potencjał Tygrysa nigdy nie został w pełni wykorzystany, ponieważ był on zbyt zaawansowany technicznie, niezwykle złożony i kosztowny w produkcji, co sprawiło, że nigdy nie było wystarczającej liczby Tygrysów na polu bitwy.
W latach 1942-1944 wyprodukowano tylko 1347 czołgów Tiger 1 i chociaż był to niewątpliwie jeden z najlepszych czołgów, jakie kiedykolwiek wyprodukowano, nie był w stanie powstrzymać stale rosnącego uzbrojenia aliantów. Aby zobrazować dysproporcje, wystarczy wspomnieć, że amerykańskie fabryki były w stanie wyprodukować ponad 49 000 czołgów Sherman podczas II wojny światowej.